16.01.2009

neostrada to zło

Od trzech miesięcy jestem tego zła ofiarą. Zdążyłam już w tym czasie zmarnować kilkanaście godzin na rozmowy z "ratownikami" oraz wymieniać liveboxa po 6 tygodniach użytkowania. Nowy livebox niestety też rozłącza bez dania racji i odmawia łączenia. Łączy "tylko lokalnie", a kiedy próbuję - już kiedyś przez to przechodziłam, więc zanotowałam wszystkie etapy - ponownie się zarejestrować, to bezczelnie twierdzi, że hasło jest nieprawidłowe! Co jest podłym kłamstwem. Tym razem na dodatek nie mogłam sprawić sobie przyjemności w postaci miłej konwersacji z panem z obsługi klientów, który nie pojmuje, że wiem, jak uruchomić "połącz z" i zawsze tłumaczy w ten sam sposób: "w lewym dolnym rogu ma pani takie niebieskie kółeczko. Proszę je kliknąć". Przyjemności tej nie mogłam sobie sprawić, bo okazało się, że połączenie z serwisem neostrady jest niedostępne. Moja landlady bowiem jakiś czas temu zrezygnowała z korzystania z usług konkurencyjnego wobec tepsy operatora połączeń zamiejscowych. Od owego pamiętnego dnia, chcąc gdziekolwiek zadzwonić, trzeba wykręcić najpierw 01033. Niestety, gdy po tych cyferkach wykręcam 0800 lub 800 - w obu przypadkach nie uzyskuję połączenia. W jednym przypadku automatyczny głos w słuchawce (chciałabym kiedyś zobaczyć tę panią, którą zatrudnili do tego nagrania - chyba najsłynniejszy głos w kraju) mówi: "nie ma takiego numeru", w drugim: "połączenie nie może być zrealizowane".
A zatem postanowione: kupuję sobie internet komórkowy, bo mam tej neostrady po dziurki w nosie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz