31.01.2009

zbrodnia Cyrana de Bergerac

Cyrano był fantastą. Odbywał podróże na księżyc. I tracił kontakt z ziemią i rzeczywistością. Najsmutniejszą i najokrutniejszą w jej kłamliwej urodzie rzeczą, jaką uczynił, było zbudowanie relacji Christiana i Roksany. Relacji iluzorycznej, bo opartej na potwornym fałszu. Na całe szczęście Christian miał na tyle rozumu, by dać się zabić na wojnie zanim prawda wyjdzie na jaw i zrobi się straszliwa kaszana. A może wcale nie na szczęście, bo biedna Roksana przez następne lata oblewała wdowimi łzami pamięć po fałszywej miłości, nie wiedząc wcale, jak bardzo była fałszywa. A wszystko przez głupiego Cyrana. Oszukana prawda mści się okrutnie. Nie będę więc Cyraną. Proszę mnie nie prosić o klucz do cudzego serca. Proszę go znaleźć samemu! Najlepszą drogą do znalezienia jest przyznanie się, że się klucza nie ma i nawet nie wie, gdzie szukać. To ostatnia rada niedoszłej Cyrany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz