11.05.2009

druga pełnia tej wiosny

Na przełomie wczoraj i dzisiaj odbyło się kolejne spotkanie z Gelliuszem. Umówiliśmy się nawet na następne, które - jak dobrze pójdzie - będzie w szerszym gronie. Ludzie wreszcie wracają z wojaży i od razy robi się od tego weselej. Niektórzy magisterki już napisali i mogą teraz kontemplować zawrotne perspektywy, inni nie. Ale też mogą kontemplować.
Na przełomie wczoraj i dzisiaj była też pełnia. Druga pełnia wiosenna, piękna "że aż ha!" jak mawia pewien Profesor. Słodko się wracało nowymi zakątkami Nowolipek z tą pełnią nad ramieniem, w lekko rozmarzonym nastroju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz