28.02.2009

a jednak

Jak Post, to Post.
Dostałam zaproszenie do cudu.
Ale warunek: iść na całość.
Zostawić ochłapy ryzykując śmierć głodową.
Przestać się żywić na śmietnikach.
Odłączyć kroplówkę.
I albo Tata mnie nakarmi rozmnożywszy chleb,
... albo nie ...
Boję się...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz